Ciężarówkę służącą do przewozu gazu zatrzymano w czwartek (16 lipca) na odcinku krajowej „dwójki” w miejscowości Augustówka. Inspektorzy mazowieckiej ITD, w wyniku szczegółowej kontroli ujawnili kilka naruszeń, które wykluczyły dalszą jazdę. Inspektorzy znaleźli ukryty emulator AdBlue, którego zadaniem jest symulowanie właściwego działania układu oczyszczania spalin. W trakcie analizy zapisów czasu pracy kierowcy i oględzin tachografu cyfrowego kontrolerzy nabrali też podejrzeń, że w aucie zamontowano tzw. wyłącznik tachografu.
Aby potwierdzić lub wykluczyć podejrzenia, ciężarówkę skierowano do serwisu tachografów, w którym wyszło na jaw, że w pojeździe zmodyfikowano czujnik ruchu, który zamontowany jest w skrzyni biegów. Znaleziono też urządzenie sterujące wyłącznikiem, które odcinało drugi niezależny sygnał prędkości IMS. Te przeróbki pozwalały rejestrować odpoczynek w czasie jazdy.
Zobacz również: Śląscy inspektorzy ITD przeprowadzili zmożone kontrole! Jednego dnia wycofali z ruchu kilka niesprawnych autobusów - WIDEO
Polskiemu przewoźnikowi grozi kara pieniężna w maksymalnej ustawowej wysokości 12 tysięcy złotych. Na tym jednak konsekwencje się nie kończą, bo w obliczu obowiązującego już od jakiegoś czasu prawa, mazowiecka ITD zawiadomi też właściwą prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na ingerencji w pracę drogomierza pojazdu.