W motoryzacji wszyscy szukają czegoś innego. Większość polskich gwiazd lubi pokazywać się w najnowszych i najdroższych modelach, zaś prezenterzy porannego programu DDTVN - w tym zwłaszcza Marcin Prokop - gustują w autach z klasą. Owszem, prezenter lubi wszystko co ma cztery koła, jednak gdy przychodzi mu pojeździć po stolicy w słoneczny dzień, zawsze stawia na coś wyjątkowego. Po tym, jak sprzedał swoje zmodyfikowane BMW E30, przyszła pora na limuzynę bez dachu. O jakim aucie mowa?
Sprawdź: Marcin Prokop sprzedaje swojego klasyka! Co to za fura?
i
Bez gwiazdy nie ma jazdy!
Marcin Prokop dobrze wie, że bez gwiazdy na masce, nie ma jazdy. Prowadzący śniadaniowy program TVN-u przyjechał pod studio świetnie zachowanym Mercedesem Klasy E Cabrio (A124). Mowa o pierwszej generacji tego modelu, która w odmianie bez dachu zadebiutowała w 1993 roku. To 4-osobowe kabrio zostało zaprojektowane na tej samej płycie podłogowej, co odmiana coupe (C124)
Zobacz: Marcin Prokop w kosmicznym Lexusie za 600 tysięcy. Skąd go ma? ZDJĘCIA
Początkowo oferowano ten model w wersji 300 CE-24 z 3-litrowym silnikiem benzynowym o mocy 220 KM. Przez pierwsze dwa lata produkcji niemiecki producent dostarczył klientom prawie 6,5 tys. egzemplarzy tego modelu. Z czasem w ofercie pojawiło się więcej wersji silnikowych tj. E200 z silnikiem 4-cylindrowym o mocy 136 KM, E220 z silnikiem 2.2 litra i 150 KM mocy, E320 z silnikiem 6-cylindrowym o pojemności 3.2-litra i mocy 220 KM oraz topowa wersja AMG E36 z silnikiem 3.6-litra, który generował 272 KM.
Teraz ciężko o dobrą sztukę
Mercedes-Benz Klasy E Cabrio (A124) był produkowany do 1997 roku. Przez niespełna 6 lat do klientów dostarczono prawie 34 tys. tych aut. Ponad 15 tys. stanowiły egzemplarze z 4-cylindrowymi silnikami, zaś ponad 18,5 tys. te motorami 6-cylindrowymi. Po blisko 30 latach model przeżywa druga młodość. Miłośnicy starych, luksusowych i niezawodnych Mercedesów walczą o każdy zadbany egzemplarz. Stąd też wysokie ceny na rynku wtórnym. Dobrze utrzymane sztuki potrafią kosztować ponad 80 tys. złotych.
