Marcin Prokop to wielki pasjonat motoryzacji. W swojej karierze kierowcy miał już do czynienia z masą rozmaitych samochodów i sam jest właścicielem kilku ciekawych aut. Z uwagi na imponujący wzrost gwiazdor unika egzotycznych supercarów i wybiera wozy, do których zwyczajnie się mieści. Nową zabawką parkującą teraz w garażu Prokopa jest fascynujące auto pochodzące ze Stanów Zjednoczonych. Prezenter sprawił sobie niezwykle głośną i imponująco szeroką bestię w czarnym kolorze nadwozia. To Dodge Challenger R/T Scat Pack Widebody - rasowy muscle car z potężnym benzynowym silnikiem V8 SRT HEMI o pojemności 6.4 litra. Siła tego motoru jest tak duża, że po kopnięciu w pedał gazu nadwozie aż się kołysze, a z układu wydechowego wydobywają się piekielne grzmoty.
Zobacz też: Marcin Prokop zdębiał na widok tej fury! Mina mówi sama za siebie - GALERIA
Co dokładnie oznacza nazwa tego samochodu? Pojazd jest poddany fabrycznemu tuningowi polegającemu m.in. na poszerzeniu karoserii. Dokładki na błotnikach dodały aż 9 cm szerokości nadwozia! Ogromne felgi z lekkich stopów mają szerokie opony, które na tylnej osi liczą aż 305 mm szerokości. Hamulce są wzmocnione, a zawieszenie jest obniżone i pozwala na regulację siły tłumienia. Jednostka legitymuje się mocą 492 koni mechanicznych, a siła napędowa trafia na tylną oś. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 4,5 sekundy i odbywa się w akompaniamencie wzbudzającego ciary ryku silnika. Opanowanie tego potwora na drodze nie jest łatwe. Wszystko dlatego, że Challenger na każdym kroku prowokuje i wymaga od kierującego naprawdę silnej ręki i opanowania.
Ile kosztuje taki Dodge Challenger w Polsce? Cena oczywiście mocno zależy od wyposażenia. W przypadku wersji R/T Scat Pack Widebody mowa o kwocie około 300 tysięcy złotych.