Ale bezpieczeństwo ma swoją cenę. Audi Q7, którym porusza się córka zmarłego prezydenta, kosztuje nawet 500 tysięcy złotych. Dlaczego wybrała akurat ten model. Może wpływ na to miały testy audi Q7.
To auto zostało nagrodzone maksymalną liczbą punktów za bezpieczeństwo przewożonych dzieci. Świetnie wypadło zarówno w testach w zderzeniu czołowym, jak i w uderzeniu bocznym.
Niewykluczone, że kolejne auta są kupowane w zaprzyjaźnionym salonie sprowadzającym luksusowe bryki dla biznesmenów i celebrytów. Interes prowadzi pewien biznesmen, z którym Dubienieccy widywani są co pewien czas.
Marcin Dubieniecki (31 l.) ma nawet udziały w tej spółce. Całkiem prawdopodobne jest więc, że niebawem Marta Kaczyńska pojawi się w lepszym od Dody aucie. Może w rolls-roysie? Cóż, na bezpieczeństwie nie można oszczędzać.