- Nareszcie! Pasuje mi!? #renault #captur #bedejezdziscjakpojebana - napisała Marta Wierzbicka na swoim Instagramie. I oczywiście pokazała to nowe cudeńko. - Whoa! mega się cieszę że mogę sobie pośmigać takim autkiem - dopisała jeszcze na Facebooku, gdzie też pokazała swoje cudo na czterech kołach.
Zobacz też: Detektyw Krzysztof Rutkowski w nowej bryce: Dochodzę w 4 sekundy do setki!
Samochód Marty to crossover Renault Captur. Francuski model plasuje się w segmencie kompaktowych miejskich aut, postawionych nieco wyżej nad ziemią w stosunku do tradycyjnych pojazdów. Taki podwyższony prześwit pozwala na bardziej uniwersalną jazdę, a modna stylistyka zewnętrzna gwarantuje wyróżnienie się na drodze. Za podobny model w polskim salonie trzeba zapłacić około 60 tys. zł.