Wakacje w kamperze z dala od innych? Wydaje się, że w dobie pandemii państwo powinno promować caravaning i spędzanie wolnego czasu w kamperze. Nic bardziej mylnego. Zmiany w ustawie o akcyzie zostały przegłosowane w sejmie i zakładają one nałożenie 19-procentowego podatku na firmy, które przerabiają dostawcze furgony na wypoczynkowe kampery. Domy na kołach zdrożeją.
Sprawdź: Jak zaplanować pierwszą wyprawę kamperem? 5 zasad, o których powinieneś pamiętać - PORADNIK
W kwestii nakładania nowych podatków, rząd działa bardzo sprawnie. Dla klientów oznacza to, że kampery będą znacznie droższe, bo większość konstrukcji to przygotowane przez zewnętrzne firmy konwersje z blaszanych furgonów.
Skąd pomysł na nowy podatek od kamperów
Akcyza na sprowadzenie kampera zza granicy to nic nowego - w świetle przepisów jest to bowiem auto osobowe jak każde inne. Pomysł na objęcie przeróbki takim podatkiem to jednak nowość wynikająca z tego, że niektóre samochody wypoczynkowe były sprowadzane jako auta ciężarowe. "Uszczelnienie" systemu zostało więc rozwiązane w prosty sposób, który da po kieszeni klientom.
Bazę pod kampera można więc sprowadzić zza granicy jako auto ciężarowe, ale jego konwersja już w Polsce i tak będzie wymagała dopłaty zaległego podatku. Z pewnością ostudzi to zapał tych, którzy planowali zakup kampera na nadchodzące wakacje. Mniej opłacalna stanie się również działalność rodzimych przedsiębiorstw zajmujących się konwersjami - po co przerabiać wóz w Polsce, skoro i tak trzeba będzie zapłacić od takiej modyfikacji 19-procentowy podatek?