Masakra na ekspresowej piątce. Ciężarówki zostały doszczętnie zmiażdżone - WIDEO

2020-06-03 21:04

Do groźnego wypadku doszło na drodze S5 koło Poznania. W środę (3 czerwca) rano zderzyły się dwie ciężarówki, które zostały kompletnie zmasakrowane. Kierowca jednego z pojazdów biorących udział w zdarzeniu prawdopodobnie prowadził pojazd bez zalogowanej karty w tachografie i na tzw. magnesie.

Wypadki na drogach szybkiego ruchu często wyglądają drastycznie, a ten nie jest wyjątkiem. Bardzo poważne najechanie skończyło się zmasakrowanymi pojazdami i ciężkimi obrażeniami u kierowców. Do zdarzenia doszło w środę 3 czerwca w godzinach porannych. Ciężarówki zderzyły się 30 kilometrze ekspresowej „piątki” między miejscowościami Strumiany a Kleszczewo.

SprawdźNiebezpieczny pościg za motorowerzystą w Żorach. Ślązak odpowie za ucieczkę i stwarzanie zagrożenia na drodze

Wezwani na miejsce inspektorzy ITD zebrali materiał dowodowy, w postaci danych z tachografów dotyczących prędkości pojazdów i czasu pracy kierowców. Pierwsze poszlaki wskazują na to, że kierowca ciężarówki, w który uderzył inny pojazd, mógł być przemęczony i manipulować przy wskazaniach tachografu.

Makabryczny wypadek na S5

i

Autor: GITD Makabryczny wypadek na S5

Na podstawie wydruków z urządzenia, wstępnie stwierdzono, że od 2 czerwca od godziny 14.47 w tachografie nie zarejestrowano żadnej karty kierowcy. Oprócz tego w stojącej ciężarówce ujawniono magnes przyłożony do nadajnika skrzyni biegów. Magnes zamocowany na impulsatorze zakłóca sygnał ruchu pojazdu przekazywany do tachografu cyfrowego. Tym sposobem kierowca prowadząc ciężarówkę mógł rejestrować rzekomy odpoczynek.

Sprawą zajmuje się policja i ITD. Ze względu na zniszczenia i uszkodzenia, nie było możliwości zabezpieczenia danych z tachografu zamontowanego w ciężarówce, która wjechał w tył stojącego zestawu. Kierowcy, gdy wydobrzeją, zostaną przesłuchani. Film nagrany na miejscu zdarzenia ukazuje uszkodzenia pojazdów i mrozi krew w żyłach: