Zgodnie z tym, co 8 października podczas konferencji prasowej powiedział premier RP Mateusz Morawiecki, od 10 października cała Polska zostanie objęta żółtą strefą. Oznacza to, że we wszystkich polskich miastach obywatele będą musieli zakrywać nos oraz usta podczas przebywania w przestrzeni publicznej. Ten sam obowiązek wciąż obowiązuje w komunikacji miejskiej oraz sklepach i lokalach gastronomicznych.
Sprawdź: Maseczka w komunikacji zbiorowej to hamulec bezpieczeństwa! Żółta strefa w Polsce
Maseczki w samochodzie i komunikacji
Obowiązek zakrywania nosa i ust dalej obowiązuje także w sytuacji, kiedy poruszamy się samochodem z osobą lub osobami, z którymi nie gospodarujemy wspólnie. To samo tyczy się kierowców taksówek i ich klientów. O zakrywaniu ust i nosa powinniśmy pamiętać także podczas korzystania z komunikacji zbiorowej. Za niestosowanie się do zaleceń rządu policjant ma prawo nałożyć na obywatela mandat w wysokości 500 złotych lub nawet skierować wniosek o ukaranie do sanepidu.
Zobacz: Kierowco! Kiedy maseczka jest obowiązkowa w samochodzie? Żółta strefa w Polsce
Wówczas na osobę bez maseczki może zostać nałożona kara w wysokości nawet 30 tys. złotych. Zwolnione z obowiązku noszenia maseczek ochronnych są jedynie dzieci w wieku do 4 lat oraz osoby, które chorują na zaburzenia w rozwoju lub niepełnosprawności dróg oddechowych.
Na stacji benzynowej i myjni bezdotykowej
Mandatu karnego w wysokości 500 zł oraz wysokiej grzywny administracyjnej mogą się także spodziewać osoby, które nie zakryją nosa oraz ust podczas tankowania samochodu czy mycia swojego pojazdu na myjni bezdotykowej. O nowych zasadach walki z koronawirusem, mających spowolnić wzrost zakażeń rząd poinformuje w sobotę 10 października.
Przeczytaj także: Koronawirus w Polsce. Cały kraj w ŻÓŁTEJ STREFIE. Premier mówi, że to nie koniec!