Premiera ma się odbyć podczas listopadowego Salonu Samochodowego w Los Angeles. Nowy Maybach ma opierać się na przedłużonym Mercedesie Klasy S. Projektanci stwierdzili, że długość ponad 5,5 metra będzie odpowiednia dla nowego Maybacha. Tak naprawdę nowe arcyluksusowe limuzyny mają być sprzedawane pod nazwą Mercedes-Maybach.
Zobacz też: TEST Mercedes-Benz G500: ostatni prawdziwy twardziel
Pod maską pracować ma benzynowa jednostka V12 o pojemności 6 litrów. Obecnie znana ona jest z modelu S65 AMG i w tym aucie generuje 630 KM i 1001 Nm momentu obrotowego. Z plotek które krążą wynika, że w Mercedesie-Maybachu będzie ona troszeczkę złagodzona. Szpiedzy samochodowi przyłapali zakamuflowany samochód na testach drogowych. Ze zdjęcia wynika, że największe zmiany (poza długością) znajdziemy w tylnej części nadwozia.
W przyszłości gama Mercedes-Maybach może zostać powiększona o ekskluzywnego SUV-a. Szczegóły zapewne poznamy niedługo.