Rightsizing, silniki benzynowe z zapłonem samoczynnym, stylistyka Kodo. Mazda idzie swoją drogą i wielu osobom się to podoba. Od pewnego czasu nie ma na tej drodze miejsca na sportowe auta. A szkoda, bo Mazdy nie tylko świetnie wyglądają, ale i przyzwoicie się prowadzą.
Powołując się na informacje, do jakich dotarł brytyjski Autocar, japońska marka może zdecydować się na opracowanie Mazdy 3 z pazurem. Taki kompakt mógłby być napędzany 2.5-litrowym turbodoładowanym silnikiem Skyactiv-G, który np. w USA znajdziemy pod maską Mazdy 6 czy CX-5. Generuje 253 KM, co w klasie kompaktów można uznać za interesującą wartość.
Kota Beppu, kierownik odpowiedzialny między innymi za strategiczne decyzje dotyczące Mazdy 3 nie potwierdził oficjalnie, że specjalna wersja trójki pojawi się w ofercie, ale stwierdził, że chętnie zobaczyłby ją w gamie. Według Beppu, najmocniejsza odmiana kompaktowej Mazdy miałaby zachować nieco bardziej "przyjazny i przystępny" charakter. Można to rozumieć tak, że nawet jeśli ponad 250-konna Mazda 3 ujrzy światło dzienne, nie będzie to ostry hot-hatch pokroju Megane RS czy Hyundaia i30N.