Jak twierdzą świadkowie, egzotyczny McLaren wjechał za szybko na rondo i wymusił pierwszeństwo na kierowcy Forda Focusa. Kompaktowy samochód został na drodze, a sportowe dzieło Brytyjczyków zakończyło swoją przejażdżkę w rowie.
Zobacz też: Nowy Ford GT – szybszy od konkurencji, ale czy lepszy?
Oficer prasowy Straży Pożarnej poinformował, że kierowca McLarena był zakleszczony w kabinie, lecz przy wykorzystaniu lekkiego sprzętu udało się go wyciągnąć z pojazdu. Później został przetransportowany do szpitala.
Auto o mocy 650 koni mechanicznych, przyspieszające do setki w 3 sekundy, kosztuje ponad milion złotych. Ten egzemplarz, z 2015 roku, został wyceniony na 675 tysięcy złotych. Co ciekawe, auto było wystawione na sprzedaż, a obecny właściciel nie wiedział o – nazwijmy to – jeździe próbnej.
McLareny nie mają w Polsce łatwego życia. Inny egzemplarz zakończył swój żywot na barierce w marcu 2015 roku w czasie ulewy.