McLaren nie zwalnia tempa. Producent pokazuje nowy supersamochód

2019-04-04 11:10

Po raz pierwszy wspomniany na Salonie Samochodowym w Genewie nowy supersamochód produkcji brytyjskiego McLarena, powraca na oficjalnych zdjęciach. Auto co prawda dalej jest przykryte kamuflażem, ale to nie przeszkadza w podziwianiu jego fenomenalnie smukłej sylwetki.

Jak dotąd bezimienny samochód klasy Grand Tourer ma wszystko, aby stać się najlepiej wyglądającym samochodem brytyjskiego producenta. Na pierwszy rzut oka widać eleganckie nowe reflektory, które są inspirowane logo McLarena, lecz nie są już schowane, jak w innych samochodach z Woking.

Ponadto z przodu widać agresywnie wycięty przedni zderzak oraz masywne wloty powietrza do podwójnie doładowanego silnika V8, umiejscowionego centralnie. Przechodząc dalej, możemy zauważyć długi tył, kończący się dwoma podświetlonymi paskami, pełniącymi funkcję świateł. Niżej natomiast ukazują się dwie, niemałe końcówki wydechu i sportowy dyfuzor.

Przeczytaj też: Pierwszy w Polsce salon McLaren już działa

Oczywiście, McLaren nie ujawnił wiele więcej o samochodzie, który opisuje jako „przełamujący reguły Grand Tourer” i „najbardziej użyteczny samochód z silnikiem umiejscowionym centralnie”. Nowy GT będzie także jedynym samochodem, który podzieli DNA z modelem Speedtail oraz zostanie wyposażony we wnętrze, które „będzie przestronne, nieskomplikowane i nowoczesne, za sprawą autentycznych i wysokiej jakości materiałów”.

Na tę chwilę ciężko mówić o osiągach, czy jakichkolwiek liczbach. McLaren obiecał, że nowy model zrzuci skórę jeszcze w maju tego roku.