Aerodynamiczny wygląd najnowszego dziecka McLarena ma na pierwszy rzut oka mówić o wielkich możliwościach. Samochód będzie skrywał pod karoserią potężny silnik i technologie przeniesione prosto z Formuły 1.
McLaren na razie trzyma dla siebie wszelkie szczegóły dotyczące konstrukcji i osiągów. Antony Sheriff, dyrektor zarządzający firmy zdradził jedynie, że auto nie ma zamiaru bić wyśrubowanych rekordów prędkości, ale za to zostanie pogromcą innych podobnych maszyn na torze.
Nieoficjalnie mówi się, że P1 napędzany będzie rozwiniętą konstrukcyjnie jednostką napędową V8 znaną z modelu MP4-12C z systemem KERS. Całość ma generować moc nawet ponad 900 KM.