Mercedes 300d otrzymał swój przydomek od nazwiska kanclerza Niemiec, który jeździł takim autem na początku jego produkcji. Na takie auto zdecydowali się też Cyrankiewicz i Gomułka, a szukając nieco dalej okaże się, że korzystały z niego takie osobistości jak szach Iranu Reza Pahlavi, król Grecji Paweł I czy takie gwiazdy jak Ella Fitzgerald czy Gary Cooper.
Zobacz też: Nowy Mercedes Klasy E Coupe - uzupełnianie gamy
Auto zostało zaprezentowane na salonie samochodowym w Frankfurcie w 1951 roku, co biorąc pod uwagę rozmiar zawieruchy wojennej mającej miejsce kilka lat wcześniej robi wrażenie. Pod maską znalazła się trzylitrowa, rzędowa szóstka o mocy 115 koni mechanicznych, co pozwalało rozpędzić limuzynę do 160 kilometrów na godzinę. Auto osadzono na ramie, ale zapewniało świetny komfort jazdy. Ciekawostką jest obecność w pełni zsynchronizowanej, czterobiegowej skrzyni.
Mercedes 300d produkowany był również w wersji dwudrzwiowej oraz cabrio. Pod koniec produkcji, w okresie 1957-62 można było już zamówić pojazdy z wtryskiem paliwa, wspomaganiem kierownicy czy klimatyzacją. Wzrosła moc – 160 koni wystarczało w zupełności.
Synonim luksusu: Maybach S650 Cabriolet – tylko dla 300 wybrańców
Jeden z takich samochodów pojawi się na zimowej aukcji organizowanej przez Ardor Auctions. Ten konkretny egzemplarz został zamówiony w 1959 roku, co ciekawe, bez automatycznej przekładni, co było spowodowane łatwiejszymi szkoleniami dla kierowców i mniejszymi problemami serwisowymi. „Adenauer” zakończył służbę w 1978 roku. Zmieniał jeszcze właścicieli w 1990 i 1992 roku. Wtedy już pozbawiony był silnika. Sprzedano go ponownie w 2012 roku.
Nowy właściciel odrestaurował legendę, nakładając między innymi oryginalny lakier 40-Schwartz oraz szukając fabrycznych części chromowanych. Auto nie jest wpisane do ewidencji zabytków, ale Mercedes-Benz Polska potwierdza historię tego Adenauera.
Auto zostanie zlicytowane 17 grudnia w warszawskim Studiu Tęcza podczas Zimowej Aukcji organizowanej przez dom Ardor.