Mercedes-Benz Concept GLB, to jak sama nazwa wskazuje tylko pojazd studyjny, aczkolwiek nie spodziewajmy się, że w wersji produkcyjnej dopatrzymy się wielu zmian. Na tle reszty SUV-ów w gamie modelowej Mercedesa, Klasa GLB zdecydowanie wyróżnia swoimi muskularnymi proporcjami i długim nadwoziem.
Zaprezentowany Mercedes-Benz GLB mierzy 4634 mm długości, 1890 mm szerokości i 1900 mm wysokości. Takimi wymiarami pochwalić się może m.in. model GLC. Obydwa modele mają również podobny rozstaw osi - tu w przypadku GLB wynosi 2829 mm. Przy takich wymiarach ciężko mówić o wejściu "pomiędzy dwa modele", ponieważ GLB jest z tej trójki największy. Wnętrze zaprojektowano z głową, dlatego w środku znalazło się miejsce dla aż siedmiu osób.
Zdaniem producenta, dodatkowy rząd siedzeń nie ma ratować w "sytuacjach awaryjnych", tylko komfortowo ugościć dwóch pasażerów średniej wielkości. Poza tym, SUV jest najzwyklejszym samochodem rodzinnym o kompaktowych gabarytach, co widać z przodu, gdzie deska rozdzielcza jest praktycznie wyjęta z Klasy A. To oznacza, że podobnie jak w najnowszych kompaktowych Mercedesach, analogowe zegary zastąpią dwa szerokie ekrany, a za sterowanie funkcjami samochodu będzie odpowiedzialny nasz osobisty asystent systemu info-rozrywki MBUX (Mercedes-Benz User Experience).
Wygląd zewnętrzny nie przypomina jednak niczego, co widzieliśmy u Mercedesa w ostatnich latach. Mały SUV jest muskularny z wyraźnymi konturami i surowym wyglądem. Podkreślają to poszerzone nadkola i opony terenowe BF Goodrich owinięte wokół dwukolorowych 17-calowych felg. Krótkie zwisy i dodatkowe oświetlenie LED w połączeniu z czarnym boksem dachowym nadają Klasie GLB terenowego charakteru.
Pod maską znajduje się 2-litrowy silnik benzynowy o mocy 227 KM i 350 Nm momentu obrotowego. Jednostka napędowa współpracuje z 8-biegową przekładnią automatyczną. Concept GLB dysponuje stałym napędem na wszystkie koła 4MATIC z całkowicie zmiennym rozdziałem momentu obrotowego. Dostępne są trzy tryby pracy napędu: Eco/Comfort opiera się na rozkładzie 80:20 (przednia oś: tylna oś), podczas gdy Sport to 70:30. W trybie Off-Road napęd działa jak międzyosiowa blokada mechanizmu różnicowego, a podstawowy rozkład wynosi 50:50.
Mercedes na tę chwilę nie ujawnia swoich planów dotyczących Klasy GLB, natomiast wszystko wskazuje na to, że do oficjalnego debiutu nie przyjdzie nam długo czekać.