Klasa G wytwarzana jest od 1979 roku. Auto pierwotnie było stworzone z myślą o spełnianiu trudnych zadań specjalnych, ale okazało się ostatecznie tak dobre, że szybko przerodziło się z auta wojskowego w odmianę cywilną. Z czasem tradycyjna odmiana stała się bardzo luksusowa, a pod maski Mercedes zaczął wkładać wielkie i bardzo mocne silniki.
Przeczytaj: TEST Mercedes-Benz G500: ostatni prawdziwy twardziel
Przykład prezentowany na wideo pokazuje, że nawet mocarny model G63 AMG, który na prostej potrafi osiągnąć "setkę" w czasie około 5,5 sekundy, nie ma problemu z terenową jazdą. Podstawą są tylko terenowe opony i bardzo gruby portfel właściciela.