Mercedes Klasy X ma zapewniać typowy dla klasy wyższej komfort z możliwościami przewozowymi rasowego woła roboczego. Klasa X została przygotowana we współpracy z aliansem Nissan-Renault, czyli będzie bliźniakiem Nissana Navary oraz Renault Alaskana.
Zobacz też: Mercedes Klasy S samodzielnie wyjeżdża z fabryki
Choć w kwestii stylistyki trudno w tym segmencie wymyślić coś nowego, Mercedes bardzo postarał się wyróżnić swój samochód na drodze. Pas przedni mocno będzie nawiązywał do linii SUV-ów pokroju GLC, GLE oraz GLS.
Producent ze Stuttgartu nie będzie eksperymentował w przypadku jednostek napędowych. Mercedes Klasy X ma mieć pod maską wysokoprężne silniki czterocylindrowe, istnieje też szansa na motor V6 o mocy 258 koni mechanicznych, który generuje 620 niutonometrów momentu obrotowego. Nie wiadomo, czy Mercedes zdecyduje się na wykorzystanie dziewięciobiegowej przekładni automatycznej znanej już z innych swoich modeli.
Pisaliśmy o: Renault Kangoo z silnikiem Mercedesa
Biorąc pod uwagę, że Mercedes jest bliźniakiem Nissana Navary, może okazać się, że na pace można będzie umieścić ładunek o masie jednej tony. Na oficjalne informacje przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka dni.