Nowa generacja Mercedesa SL oficjalnie rozpoczęła testy na drogach publicznych. Producent w swojej pierwszej zapowiedzi zaprezentował egzemplarze przedprodukcyjne w obfitym kamuflażu. Pewnych rzeczy jednak nie da się ukryć — mowa o trapezoidalnych końcówkach wydechu, które z daleka zdradzają, że mamy do czynienia z topowymi odmianami spod ręki AMG.
Kultowy roadster SL wraca do swoich korzeni – korzeni, które wywodzą się ze świata sportu motorowego i sięgają 1952 r. Zadanie zbudowania samochodu trafiło pod najbardziej odpowiedni adres, czyli do Mercedes-AMG – marki sportowych oraz wyczynowych modeli Mercedes-Benz AG. Inżynierowie i projektanci AMG na nowo zinterpretują legendarnego roadstera.
- czytamy w komunikacie Mercedes-Benz
Będzie się działo
Wszystko wskazuje na to, że nowy sportowiec z Affalterbach zadebiutuje przed 2022 rokiem. Mercedes-AMG SL będzie oparty na platformie MSA (Modular Sports Architecture), co w skrócie oznacza świetny balans pomiędzy ogromną adrenaliną i nieziemskim komfortem. Pod maską najpewniej znajdzie się 6-cylindrowy, rzędowy silnik o pojemności 3 litrów lub — co jest bardziej prawdopodobne — benzynowe V8 o pojemności 4 litrów z najmocniejszych wariantów "63".