Marcin Wójcik od kilkunastu lat jest członkiem kabaretowej grupy kabaretowej Ani Mru Mru. Satyryk zdecydował się zmienić samochód, ale dalej pozostał przy bliskiej mu niemieckiej marce. Wcześniej jeździł niemałym Audi Q7 i najwyraźniej spodobał mu się segment dużych SUV-ów premium. Tym razem wybór padł jednak na coś jeszcze bardziej spektakularnego. Wójcik od niedawna nabija kilometry nowiutkim śnieżno-białym Audi Q8 50 TDI quattro (testowaliśmy takie auto - KLIKNIJ i sprawdź), które jest nowością na motoryzacyjnym rynku.
Audi Q8 to prawdziwy kolos. Samochód mierzy 5 metrów długości, ponad 2 metry szerokości i 1.7 wysokości. Pozycjonowany w segmencie SUV pojazd oferuje oryginalnie wyglądające nadwozie coupe, co dodaje mu bardziej sportowego charakteru.
Debiutujący przedstawiciel serii Q na ten moment jest dostępny w salonach wyłącznie w wersji Q8 50 TDI quattro. Oznacza to, że SUV napędzany jest 3-litrowym wysokoprężnym silnikiem V6, który generuje 286 KM oraz 600 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Motor w połączeniu z napędem na cztery koła quattro i automatyczną skrzynią biegów, rozpędzi tego 2-tonowego SUV-a do 100 km/h w 6,3 s.
Q8 nie bez przyczyny jest nazywane cyfrowym SUV-em. Model ten uchodzi aktualnie za najbardziej naszpikowanego technologią przedstawiciela swojej klasy na rynku. Podobnie jak w przypadku flagowca firmy z Ingolstadt — Audi A8 (testowaliśmy to auto - KLIKNIJ i sprawdź) — za wyżej zawieszone, bogato wyposażone auto, trzeba sporo zapłacić. Ceny Q8 zaczynają się od 369 900 zł. Kwotę podstawową bardzo łatwo podwyższyć płatnymi opcjami. Egzemplarz Marcina Wójcika został skonfigurowany na około pół miliona złotych.
Zobacz potężne Audi Q8 w naszej galerii