Już w zeszłym roku IBRM Samar prognozował, że rynek aut nowych skurczy się w 2020, ale nikt nie mógł przewidzieć sytuacji, z jaką mamy do czynienia w tej chwili. Efekt epidemii koronawirusa zaczyna być widoczny w statystykach sprzedaży, a nakładający się na to ogólny trend spadkowy zaowocował wyjątkowo mizerną sprzedażą. Liczba rejestracji aut miejskich w pierwszym kwartale to 16 850 egzemplarzy, co stanowi spadek o przeszło 30%.
Sprawdź: Coraz słabsza sprzedaż nowych aut! W marcu liczba rejestracji w Polsce poważnie spadła
Nie tylko auta miejskie notują spadki. Cytowane przez nas niedawno raporty IBRM Samar mówią o liczbie rejestracji tak niskiej, jakiej nie było od 2013 roku. Jakie auta miejskie sprzedawały się najlepiej mimo fatalnej sytuacji rynkowej? Tak prezentuje się TOP 20:
1. Toyota Yaris: 4258 sztuk
2. Skoda Fabia: 3423
3. Renault Clio: 2018
4. Hyundai i20: 1077
5. Dacia Sandero: 1023
6. Opel Corsa: 800
7. Citroen C3: 767
8. Kia Rio: 760
9. Peugeot 208: 504
10. Ford Fiesta: 378
11. SEAT Ibiza: 308
12. MINI: 258
13. Volkswagen Polo: 226
14. Suzuki Swift: 195
15. Mitsubishi Space Star: 193
16. Dacia Logan: 184
17. Audi A1: 157
18. Nissan Micra: 120
19. Suzuki Baleno: 88
20. BMW i3: 69
W drugim kwartale możemy spodziewać się dalszych spadków. Kiedy czeka nas odbicie? Na tę chwilę trudno prognozować, czy sytuacja wróci do normy i jak szybko to nastąpi. Wiele zależy od sytuacji gospodarczej, jaka wyniknie z wprowadzonych jakiś czas temu restrykcji i obostrzeń. Nie bez znaczenia jest również fakt, że fabryki w całej Europie stanęły i obecnie nowe auta nie powstają w takim tempie jak przed epidemią. Sytuacja zmienia się dynamicznie i o prognozach na drugi kwartał z pewnością więcej będzie można powiedzieć dopiero za jakiś czas.