Przy okazji nowelizacji ustawy budżetowej, rząd zaoszczędzi na cięciach w ministerstwach ok. 7 mld zł. Najwięcej z tego grona zadeklarował resort obrony narodowej Tomasz Siemoniaka. Ma to być ponad 3 mld zł.
Z drugiej strony to samo ministerstwo wydaje pieniądze na zakup nowych samochodów. Jak ustalił "Super Express" 19 sierpnia rozstrzygnął się przetarg na zakup samochodu dla resortu potrzebnego do służbowych celów w USA. Kosztował 32,7 tys. dolarów (ok. 110 tys. zł) i jest nim Dodge Grand Caravan.
>>> Policja się zbroi: na drogi wyjadą nieoznakowane terenówki! <<<
- Samochód jest przeznaczony do zabezpieczenia etatowych potrzeb Narodowego Przedstawicielstwa Łącznikowego w Norfolk (USA). Będzie wykorzystywany do zabezpieczenia transportowego NPŁ w ramach realizowanych zadań służbowych – mówi "Super Expressowi" Jacek Sońta, rzecznik MON.
Z kolei Mazda 6 kosztowała MON 77 tys. zł. - Samochód jest przeznaczony do zabezpieczenia etatowych potrzeb Ataszatu Obrony przy Ambasadzie RP w Kopenhadze. Będzie wykorzystywany do zabezpieczenia transportowego AO w ramach realizowanych zadań służbowych – wyjaśnia Sońta.
Oszczędności oszczędnościami, ale jak się okazuje – na nowe auta zawsze pieniądze się znajdą...