Do zdarzenia doszło w sobotę 8 lutego ok. godz. 13.00 w miejscowości Biłograj (woj. lubelskie), kiedy patrolujący teren miasta policjanci zauważyli leżący w rowie samochód osobowy marki Skoda Octavia, z którego wydobywał się bardzo gęsty dym. Mundurowi bezzwłocznie rzucili się na pomoc dwójce młodych ludzi, którzy znajdowali się w środku.
Sprawdź: Brak ostrożności doprowadził do strasznego dzwona! Te samochody nadają się już tylko na złom
Sierż. szt. Grzegorz Potocki i st. sierż. Paweł Czyżo siłowo otworzyli częściowo zablokowane drzwi i ze środka wydostali kierowcę oraz pasażerkę, którym następnie udzielili pomocy przedmedycznej. Na miejsce zdarzenia za pośrednictwem dyżurnego KPP Biłgoraj zostały wezwane również straż pożarna i karetka pogotowia ratowniczego. Zarówno 18-letni kierowca z Biłograja, jak i 18-letnia obywatelka Ukrainy zostali zabrani karetką do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kierujący pojazdem był trzeźwy.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia, kierujący samochodem osobowym marki Skoda Octavia na łuku jezdni nie dostosował prędkości do warunków jazdy, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i doprowadził do dachowania. Teraz policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności i przyczynę zdarzenia i apelują o ostrożność za kierownicą oraz przestrzeganie przepisów drogowych.