Przejażdżka szybkim Fordem Mustangiem nie skończyła się szczęśliwie dla mieszkańca powiatu dąbrowskiego (woj. małopolskie). Młody kierowca w czwartkowe popołudnie 16 września, natknął się na patrol tarnowskiej komendy miejskiej pełniący służbę w terenie nieoznakowanym radiowozem. W miejscowości Otfinów coś podkusiło kierowcę do nieodpowiedzialnego zachowania. Depnął mocno w gaz i gwałtownie przyspieszył na prostej. Okazało się, że w tym momencie znajdował się na celowniku policyjnego rejestratora. Pomiar wykazał 146 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Policjanci natychmiast ruszyli za kierowcą Mustanga i kilka kilometrów dalej dokonali zatrzymania. 24-latek pożegnał się prawem jazdy na najbliższe trzy miesiące, został ukarany mandatem karnym w wysokości 1000 złotych, a na jego konto wpłynęło 10 punktów karnych.
Polecany artykuł:
Ford Mustang GT to mocny sprzęt napędzany 5-litrowym V8. Wolnossący silnik generuje 450 KM i 529 Nm, co przekłada się na wciskające w fotel przyspieszenie. Wersja z automatyczną 10-stopniową skrzynią pozwala na sprint od 0 do 100 km/h w 4,6 sekundy, a prędkość maksymalna jest ograniczona do 250 km/h. Opanowanie takiej mocy w blisko 2-tonowym aucie jest nie lada wyzwaniem, zwłaszcza, że cały moment obrotowy trafia na tylną oś. Mustangi to samochody słynące ze swojej nadsterowności. Bardzo chętnie tracą przyczepność i jeżdżą bokiem, sprawiając tym samym niespodzianki mniej doświadczonym kierowcom.
i
