Już standardowy Morgan 3 Wheeler to bardzo ciekawe auto, a egzemplarz zaprezentowany na targach w Genewie to prawdziwa gratka dla osób poszukujących oryginalnego środka transportu. Brytyjczycy postanowili zbudować auto elektryczne na platformie trójkołowca pamiętającego epokę dinozaurów.
Pod maską auta zamontowano silnik elektryczny o mocy 63 KM. Jednostka zamontowana przy przedniej osi jest zasilana z litowo-jonowych akumulatorów o pojemności 20 kWh. Na jednym ładowaniu auto ma mieć zasięg 240 kilometrów.
Zobacz: Morgan AR Plus 4: ku chwale historii – 65 lat klasycznego roadstera
Elektryczny Morgan waży około 500 kg i co ciekawe jest o 25 kilogramów lżejszy od standardowego modelu, dzięki m.in. zastosowaniu karoserii wykonanej z włókien węglowych. Elektryk przyspiesza do pierwszej setki w około 9 sekund, a jego prędkość maksymalna to 145 km/h.
Karoseria różni się od klasycznego trójkołowca przednią częścią nadwozia. Pozostałe elementy takie jak szprychowe koła i okrągłe reflektory zostały niezmienione.
Auto nie zostało jeszcze wycenione, jednak przedstawiciele Morgana twierdzą, że cena modelu EV3 z napędem elektrycznym będzie porównywalna z 3 Wheelerem z klasycznym napędem spalinowym, którego podstawowa wersja kosztuje 25 tysięcy funtów.