Most Łazienkowski zamknięty: UTRUDNIENIA, zmieniona komunikacja ZTM

2015-02-16 12:20

To prawdziwa katastrofa komunikacyjna! Most Łazienkowski, którym codziennie podróżuje blisko sto tysięcy kierowców, będzie zamknięty dla samochodów i autobusów co najmniej do końca tygodnia, a zapewne znacznie dłużej. Zniszczenia po pożarze są ogromne, ale urzędnicy zapewniają, że konstrukcja przeprawy jest w dobrym stanie. Sprawę wybuchu ognia bada praska prokuratura.

Kilkaset metrów pofałdowanego asfaltu, powyginane barierki i zwęglone pomosty. To największe straty, jakie spowodował ogień szalejący pod mostem Łazienkowskim. - Zniszczeniu uległy także ciągi wodociągowe, ciepłownicze i gazowe - mówi Adam Sobieraj z Zarządu Dróg Miejskich. Choć wygląda to fatalnie, Ratusz uspokaja. - Kratownice, łożyska, dźwigary są w dobrym stanie jak na sytuację, która miała miejsce. Jednak żeby jednoznacznie ocenić stan Łazienkowskiego, musimy wykonać ekspertyzę, sprawdzić, czy nośność mostu jest niezagrożona - poinformował wiceprezydent Jacek Wojciechowicz (52 l.).

Zobacz też: Zamknięty Most Łazienkowski wykluczony w Google Maps

W niedzielę drogowcy usuwali zniszczony asfalt, by eksperci z Politechniki Warszawskiej mogli pobrać próbki konstrukcji i sprawdzić, czy stal się nie uplastyczniła. Wyniki analiz mają być gotowe w czwartek lub piątek. - Wówczas podejmiemy decyzję o częściowym lub całkowitym przywróceniu ruchu na moście - mówił Wojciechowicz. Urzędnicy nie wykluczają, że jako pierwsze mogłyby wrócić autobusy, bo najmniej zniszczone są buspasy.

Zarząd Transportu Miejskiego apeluje do kierowców, by korzystali z komunikacji zbiorowej. Do pozostawienia samochodów zachęcać ma nowy darmowy parking na 1500 aut, udostępniony wczoraj na błoniach Stadionu Narodowego. - Linie przyspieszone zostaną zasilone 25 dodatkowymi autobusami - zachęca Wiesław Witek, szef ZTM. Urzędnicy szykują też dodatkowe kursy SKM oraz przeniesienie pętli z okolic Metra Politechnika w stronę ul. Emilii Plater.

Objazd Mostu Łazienkowskiego komunikacją ZTM

Na razie jednak autobusy będą korzystać z objazdów przez Powiśle, most Poniatowskiego i Wał Miedzeszyński. Linie 143, 411, 514, 523, 525 pojadą z Saskiej Kępy do centrum Alejami Jerozolimskimi. Pozostałe zjadą z mostu Poniatowskiego, by wrócić na swoje trasy. Komunikację na tym odcinku wspomoże tramwaj 77, który w godzinach szczytu będzie kursował co 10 minut trasą WIATRACZNA – most Poniatowskiego – PL. NARUTOWICZA.

Od 16 lutego br. autobusy linii 138, 141, 143, 151, 182, 188, 411, 502, 514, 520, 523, 525 i N25 będą kursowały trasami zmienionymi przez most Poniatowskiego. Autobusy linii 143 i 151 – po stronie śródmiejskiej – będą kończyły i zaczynały kursy na przystanku DW. CENTRALNY, a autobusy linii 411, 502 i 514 będą kończyły kursy przy DW. CENTRALNYM i zaczynały na przystanku CENTRUM.

Prokuratura zajęła się pożarem

Sprawą pożaru zajęła się już prokuratura. - W niedzielę prowadziliśmy oględziny miejsca zdarzenia. Na razie są to czynności przed wszczęciem śledztwa, które będzie prowadzone w sprawie spowodowania zagrożenia pożaru dla mienia znacznych rozmiarów. Sprawcy grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności - powiedziała Renata Mazur, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.