Stołeczni policjanci ruchu drogowego patrolując trasę S79 kilkukrotnie zmierzyli wysoką prędkość pędzącego motocyklisty. W granicznym momencie dozwolona szybkość została przekroczona aż o 124 km. Pirat został zatrzymany przy węźle Konotopa i za swój brawurowy wyczyn stracił prawo jazdy kategorii B, które posiadał zaledwie od miesiąca. Sprawa w najbliższym czasie trafi do sądu, który rozstrzygnie o karze.
Polub SuperAuto24.pl na Facebooku
/źródło wideo: x-news/