Nowy samochód Marcina godny jest najjaśniejszej gwiazdy naszego rodzimego show-biznesu. A w końcu aktor szczególnie sobie na niego zasłużył. Podobnie jak jego brat Rafał (27 l.), zwykły chłopak z Siedlec stał się popularnym na całą Polskę aktorem. Ba! gwiazdą nawet. Nowe, wypasione BMW dopełnia tylko ten zasłużony przecież wizerunek.
Teraz aktor może godnie pokazywać się ze swoją sympatią w mieście i wozić ją tą wspaniałą limuzyną do modnych restauracji. Choćby na warszawskim Żoliborzu. Gdy spotkaliśmy Marcina i Marlenę, właśnie kończyli lunch i kierowali się do nowiutkiego BMW. Jego wybór padł na model 320 d. Dobry do lansu, choć ekonomiczny. Samochód taki do setki przyśpiesza w 8 sekund, ale silnik diesla spala zaledwie 6 litrów paliwa na 100 km. Jednak 130-konny silnik pozwala rozpędzić auto do prędkości nawet 230 kilometrów na godzinę.
Ale najważniejsze, że samochód jest bezpieczny. Szczególnie teraz, gdy Marcin musi troszczyć się o swoją dziewczynę, która niedawno złamała nogę. I trzeba przyznać, że zachowuje się jak prawdziwy dżentelmen. Otwiera przed nią drzwi, reguluje siedzenie, by miała jak najwygodniej. A jak trzeba, to i torebkę nawet poniesie.
Widać już, że Marcin na dobre wyleczył złamane serce po rozstaniu z Agnieszką Popielewicz (24 l.). Nowe BMW i nowa sympatia dają temu wystarczające świadectwo.