Do zdarzenia doszło w piątek 27.03 w Radzyniu Podlaskim. Oficer dyżurny lokalnej jednostki został poinformowany, że na stację benzynową przyjechał Ford Galaxy, a kierował nim kompletnie pijany mężczyzna. Z relacji zgłaszającego wynika, że 37-letni kierowca Forda uciekł w pobliskie pola, gdy zorientował się, że narobił sobie problemów.
Jego wielka ucieczka nie skończyła się dla niego pomyślnie. Zauważyli go funkcjonariusze, którzy patrolowali ulice Radzynia Podlaskiego. Zatrzymali oni 37-latka i zbadali jego trzeźwość. Wynik - 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto, okazało się, że mężczyzna ma aktualny, sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
Pijany kierowca trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty, a za przestępstwo, którego się dopuścił, grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat.