Do zdarzenia doszło na jednym z Dęblińskich osiedli (woj. lubelskie), kiedy trzech nastoletnich chłopców postanowiło dla zabawy zniszczyć cudze mienie. Zaczęli do włamania na prywatny teren, gdzie zaparkowane były pojazdy, a następnie zdewastowali siedem z nich. Młodzi wandale wybili część szyb, uszkodzili wnętrza poprzez podpalanie siedzeń, a karoserię pomazali farbami. Właściciel oszacował straty na ponad 13 tysięcy złotych.
Sprawdź: Jednego dnia ukarali ponad 100 kierowców. Wszyscy przekroczyli dozwoloną prędkość
Wrócili po więcej
Jakiś czas później, we wtorkowe popołudnie (25 maja) dwóch z nich wróciło na ten sam parking, by podpalić jeszcze kilka rzeczy. Kiedy byli zajęci dewastacją auta, zostali zatrzymani na gorącym uczynku przez funkcjonariuszy oraz właścicieli posesji.
Zobacz: Niebezpiecznie materiały i nierozważny szofer. Ruszył w trasę po spożyciu wódki
Sprawcami okazali się trzej 11-latkowie. Nieletni przyznali się do uszkodzenia mienia, wyjaśniając, że zrobili to dla zabawy. Cała trójka stanie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich w Rykach.