NABOMBIONY kierowca BMW wjechał w znak na oczach policji. Alkomat pokazał 3,5 promila!

Policjantem jest się przez całą dobę. Udowodnili to wykładowcy z Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie. Rzecznik prasowy WSPol kom. Justyna Aćman-Krysiak wraz z mężem podinsp. Jackiem Krysiakiem z Instytutu Nauk Społecznych WSPol, którzy w drodze do domu po zakończonej pracy zauważyli w rejonie miejscowości Wejdo (woj. mazowieckie) srebrne BMW. 

Sprawdź: Jazdę BMW zakończył NA DACHU. 19-latek oderwał tablice rejestracyjne i zwiał

Styl jazdy pojazdu wskazywał na to, że kierujący może znajdować się pod silnym wpływem alkoholu. Niedługo później kierowca niemieckiego sedana uderzył w znak drogowy w rejonie przejścia dla pieszych i próbował odjechać. Na szczęście na przejściu dla pieszych nie było osób.

Kompletnie pijany

Policjanci zareagowali natychmiast i udaremnili kierującemu dalszą jazdę, wyjmując kluczyki ze stacyjki. Już po otwarciu drzwi policjanci byli pewni, że ich podejrzenia były słuszne. Policyjne małżeństwo nie pozwoliło kierującemu oddalić się z miejsca i szybko wezwali patrol. Po przybyciu na miejsce policjantów ruchu drogowego , sprawdzono trzeźwość mężczyzny.

Zobacz: WIRY: 26-latek DACHOWAŁ chevroletem w rowie. Auto SKASOWANE [ZDJĘCIA]

Przeprowadzone badanie wskazało, że 25-latek znajduje się w stanie upojenia alkoholowego. Policyjny alkomat wykazał, że w organizmie zatrzymanego jest ponad 3,5 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy w Ostrołęce.