Tak się skończyła jazda z 3 promilami i bez prawa jazdy

i

Autor: Policja Tak się skończyła jazda z 3 promilami i bez prawa jazdy

Najpierw drzewo, potem dach. Tak się skończyła jazda z 3 promilami

2020-08-21 12:31

Nie dość, że jechał pojazdem osobowym po publicznej drodze nie posiadając prawa jazdy, to na dodatek kierował upojony alkoholem. Podróż 39-latka zatrzymało drzewo. Auto wylądowało na dachu, a kierowca w szpitalu. Mężczyźnie za jego nieodpowiedzialne postępowanie grozi teraz do dwóch lat pozbawienia wolności.

O tym zdarzeniu drogowym poinformowała policja z Sokółki (woj. podlaskie). We wtorek 18 sierpnia, tuż przed północą doszło do dachowaniu pojazdu na jednej z dróg w gminie Nowy Dwór. Skierowani na miejsce mundurowi wstępnie ustalili, że kierujący samochodem osobowym stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w przydrożne drzewo, a następnie dachował. Policjanci rozmawiając na miejscu z poszkodowanym 39-letnim kierowcą wyczuli od niego silną woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało ponad 3 promile alkoholu w jego organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło także na jaw, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.

Dowiedz się: Uciekł pieszo po spowodowanym wypadku. Teraz grozi mu nawet 12 lat więzienia

Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Kiedy już wydobrzeje, odpowie za kierowanie pojazdami w stanie nietrzeźwości, za co grozi ograniczenie lub pozbawienie wolności do 2 lat oraz grzywna.

Jazda w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem. Nietrzeźwy kierowca wprowadza zagrożenie dla życia i zdrowia własnego oraz innych uczestników ruchu drogowego. Alkohol w organizmie spowalnia koordynację ruchów, powoduje pogorszenie wzroku oraz zawęża pole widzenia. Na widok dziwnie zachowującego się kierującego warto zawsze reagować i powiadomić o takiej sytuacji policję.

Sonda
Dlaczego ludzie wsiadają za kierownicę po alkoholu?