18-latek z Kielc odebrał prawko w lutym, ale póki co musi dać sobie spokój z jazdą. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego kieleckiej komendy miejskiej przejeżdżali obok stadionu piłkarskiego przy ul. Ściegiennego zwrócili uwagę na nietypowe zachowanie pieszych na parkingu.
Zobacz także: Miał masę powodów, żeby uciekać. Jazdę zakończył na dachu budynku!
Powodem zamieszania okazał się być 18-letni kierowca, który za kierownicą auta szalał po parkingu. Policja podaje, że urządził sobie "trening driftu" w Volkswagenie, co jest jednak mało prawdopodobne. Można obstawiać w ciemno, że było to zwyczajne "piłowanie Golfa na ręcznym".
Uprawnienia do kierowania pojazdami zostały zatrzymane, a o wysokości kary wkrótce zadecyduje sąd. Biorąc pod uwagę, że piesi musieli niemalże uciekać spod kół nieodpowiedzialnego kierowcy, ciężko będzie mu współczuć.
ZOBACZ - takie radiowozy BMW wyjadą na drogi