Nawalony i bez prawa jazdy doprowadził do wypadku. Młodemu przestępcy grozi do 2 lat więzienia

i

Autor: Policja Nawalony i bez prawa jazdy doprowadził do wypadku. Młodemu przestępcy grozi do 2 lat więzienia

Nawalony i bez prawa jazdy doprowadził do wypadku. Młodemu przestępcy grozi do 2 lat więzienia

2020-02-03 10:11

Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miał sprawca kolizji drogowej, do której doszło 2 lutego po godz. 13.30 w miejscowości Krępiec (woj. lubuskie). Jakby tego było mało, sprawca zdarzenia nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz mężczyźnie grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.

Zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Krępiec dyżurny świdnickiej policji otrzymał 2 lutego o godz. 13.30. Na miejsce został skierowany patrol policji, jednak nie obyło się również bez interwencji straży pożarnej i pogotowia.

Sprawdź: Kierowcy pomylili miasto z autostradą. W terenie zabudowanym gnali z prędkością ponad 100 km/h - ZDJĘCIA

Jak ustalili funkcjonariusze, kierujący pojazdem marki Peugeot — 23-letni mieszkaniec Świdnika — na skrzyżowaniu ulic Szkolnej ze Spacerową nie udzielił pierwszeństwa przejazdu 48-letniemu mieszkańcowi gminy Wólka, który kierował pojazdem marki Opel.

Przeczytaj także: Tragiczny wypadek młodego motocyklisty. Stracił kontrolę i uderzył w drzewo - ZDJĘCIA

Podczas badania trzeźwości obydwu kierowców okazało się, że 23-latek jest nietrzeźwy. Alkomat wykazał, że młody mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Jakby tego było mało, sprawca wypadku nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Niemniej jednak na całe szczęście żadnemu z uczestników zdarzenia nic się nie stało.

Zobacz: Pijany kierowca BMW złamał wszystkie możliwe przepisy. Ucieczkę przed policją zakończył na płocie - ZDJĘCIA

Teraz policjanci będą wyjaśniać dokładne okoliczności zdarzenia. 23-latkowi za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. Będzie również odpowiadał za wykroczenia: jazdę bez uprawnień oraz spowodowanie kolizji drogowej.