Statek Felicity Ace dopłynął do ostatniego portu. Historia samochodowca, który 16 lutego br. stanął w płomieniach na wybrzeżach Portugalii dobiegła końca - razem z 4000 samochodami koncernu Volkswagen AG finalnie zatonął. W prowadzeniu akcji ratunkowej nie pomagały słabe warunki pogodowe i wysokie fale. Finalnie statek przechylił się o 45 stopni i jak podaje Automotive News Europe, 1 marca ok. godz. 9.00 czasu lokalnego poszedł na dno. Na szczęście z pokładu na czas udało się ewakuować wszystkich ludzi. Zgodnie z raportem przygotowanym przez Russel Group wartość wszystkich pojazdów szacuje się na blisko 438 mln dolarów.
Polecany artykuł:
Zwykłe, sportowe i limitowane
W drodze do Stanów Zjednoczonych było ok. 1900 egzemplarzy Audi, 500 Volkswagenów, 1100 Porsche, prawie 200 Bentleyów i 85 aut marki Lamborghini, w tym limitowane sztuki limitowanego i nie produkowanego już Lamborghini Aventador. Gdy ruszą procedury ubezpieczeniowe, powinniśmy poznać oficjalną wartość poniesionych strat.