Protest diagnostów - nie zrobisz przeglądu
W sklepach drożyzna, ceny energii wystrzeliły w kosmos, a stawki za badanie techniczne zamrożone już od 18 lat! Diagności i właściciele stacji kontroli pojazdów buntują się przeciwko obojętności rządu, który już od paru lat pozostaje głuchy na apele przedsiębiorców, którzy sprawdzają stan techniczny aut na polskich drogach. Szykuje się protest, a dalsze działania zakładają zamykanie nierentownych stacji.
Polecany artykuł:
Kiedy protest diagnostów?
Diagności wyjdą na ulice 29 września 2022 roku. To symboliczna data - 18. rocznica ustalenia obecnych stawek za badania techniczne pojazdów, które wynoszą 98 zł za samochód osobowy, 162 zł za auto z instalacją LPG, 62 zł za motocykl i 153 zł za ciężarówkę. Potrzeba ich zmiany była sygnalizowana przez Polską Izbę Stacji Kontroli Pojazdów, a postulaty popierali m.in. parlamentarzyści i RPO. Wszystkie głosy były do tej pory ignorowane przez Ministerstwo Infrastruktury.
Protest diagnostów w Warszawie
Jak powiedział "Dziennikowi" Marcin Barankiewicz, szef PISKP, jest już pozytywna decyzja o rejestracji zgromadzenia.
Rozpoczynamy zbiórką od godziny 11.00 na Pasażu W. Szymborskiej, a następnie o godzinie 12.00 przejdziemy ulicami E. Platter, Wspólną oraz Chałubińskiego przed Ministerstwo Infrastruktury. Cóż 18 rocznica powinna być powodem do świętowania. Niestety przedsiębiorcom prowadzącym stacje kontroli pojazdów wcale nie jest do śmiechu. Oni są w potrzasku.
- stwierdził w rozmowie z portalem.
Nie będzie gdzie zrobić badania technicznego
Nie zrobisz przeglądu, bo nie będzie gdzie - taki scenariusz może stać się rzeczywistością, jeśli SKP zaczną upadać. Może się to stać w sezonie zimowym, gdy koszty ogrzewania i prądu przewyższą zysk z działalności. Zdaniem PISKP, trend widać już na rynku, a liczba stacji w Polsce już się zmniejsza. Brak możliwości zrobienia badania technicznego oznacza problemy dla kierowców. Większe kolejki, konieczność dalszych wycieczek "po pieczątkę" może zwiększyć liczbę aut bez przeglądu na polskich drogach.
Ile miałaby wynosić nowa stawka na badanie techniczne
Diagności proponują nową stawkę, która miałaby wynosić 150 zł netto. Dla kierowców aut osobowych byłoby to około 185 zł, adekwatnie zmieniłyby się również ceny badań ciężarówek, motocykli i aut z instalacją gazową.