Moc, którą da się uzyskać z zupełnie seryjnego, dwulitrowego silnika zastosowanego w Mercedesie-AMG A 45 S przyprawia o ból głowy wszystkich, dla których 100 KM z litra oznacza nieludzkie wysilenie. Po tuningu RaceChip, który ograniczył się do wgrania nowego oprogramowania, kompaktowy hot-hatch osiąga 245 KM z litra, czyli w sumie 490 KM i 541 Nm.
Więcej mocy to lepsze osiągi, choć niemiecki tuner nie pokusił się o zmierzenie czasu przyspieszenia od 0 do 100 km/h. Mając do dyspozycji autostradę i niemal 500-konnego hot-hatcha sprawdził za to czas przyspieszenia od 100 do 200 km/h. Okazuje się, że chiptuning dał zauważalną korzyść w postaci czasu aż o sekundę krótszego niż "w serii". Mercedes po kuracji potrzebuje 9,1 sekundy by zamienić pierwszą setkę na prędkościomierzu w drugą.
Wciąż głodni mocy? Chodzą słuchy, że Renntech, w swojej najnowszej modyfikacji przeznaczonej dla A 45 S zbliży się do 600 KM. Taki rezultat nie byłby jednak możliwy, gdyby nie przeróbki wydechu i nowa, większa turbina.