Do zdarzenia doszło w zeszłym roku, kiedy to kierowca Peugeota 206 chciał skręcić w lewo z drogi głównej w podporządkowaną. Niestety prawidłowo wykonywany manewr został przerwany przez uderzenie policyjnej Vectry, która poruszając się jako pojazd uprzywilejowany wyprzedzała całą kolumnę pojazdów jadąc pod prąd. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Całe zdarzenie zostało nagrane przez kierowcę jadącego za Peugeotem.
Zobacz to: Cztery stłuczki w jedną minutę i zaskakujący finał! Szalony rajd motocyklisty
Policja stwierdziła, że winnym zdarzenia jest kierowca białego auta, który nie zachował szczególnej ostrożności podczas zmiany kierunku ruchu. Mężczyzna nie przyjął mandatu i sprawa trafiła do sądu w Zambrowie. Po kilku rozprawach, przesłuchaniu świadków, powołaniu biegłego PZMotu, wysłuchaniu jego opinii i dodatkowych wyjaśnień zapadł wyrok uniewinniający.
Sędzia stwierdził, że obwiniony kierowca Peugeota, nie jest winny zarzucanego mu czynu niezachowania ostrożności podczas wykonywania manewru skrętu w lewo. Koszty całego procesu pokryje skarb państwa. Wyrok nie jest prawomocny ale nie wiadomo czy policja skorzysta z prawa odwołania do sądu apelacyjnego.