Ukradli Audi i rozłożyli na śrubki
Za pośrednictwem Polsko-Niemieckiego Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku, kryminalni z gubińskiej komendy zostali powiadomieni o zaginięciu szarego Audi A5. Z informacji wynikało, że luksusowy sedan został skradziony na terenie Niemiec. Po kilku godzinach służby namierzyły "dziuplę", w której miało znajdować się auto. Jak się okazało na miejscu, przypuszczenia mundurowych były trafne. Gdy policjanci wkroczyli na teren posesji, w jednym z budynków nakryli dwóch mężczyzn w wieku 39 i 40 lat na gorącym uczynku. Niestety, pojazd był już rozłożony na śrubki.
SPRAWDŹ - Staranowali bariery na przejściu granicznym. Wszystko zarejestrowały kamery
Polecany artykuł:
Za uszami mieli coś jeszcze
Niedługo po zatrzymaniu złodziei na miejsce dotarła grupa dochodzeniowo–śledcza wraz technikiem kryminalistyki, który zabezpieczał ślady. W toku dalszych czynności w miejscu zamieszkania jednego z zatrzymanych, funkcjonariusze natrafili na uprawę krzewów konopi. Podczas przesłuchania obydwaj mężczyźni usłyszeli zarzut paserstwa, a starszy z nich dodatkowo zarzut uprawy konopi.
Decyzją sądu 39-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Zgodnie z kodeksem karnym za zarzucany czyn zatrzymanym grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Natomiast za nielegalną uprawę konopi ustawodawca przewidział karę pozbawienia wolności do lat 3.