Elementy blacharsko-lakiernicze, podzespoły mechaniczne i części pochodzące z wnętrz. W asortymencie sklepu z używanymi częściami w Łodzi znalazły się części pochodzące z kradzionych aut. W przeciwieństwie do klientów, mężczyźni prowadzący firmę byli świadomi procederu. Handel częściami o nielegalnym pochodzeniu został ukrócony wskutek wspólnej akcji policji i straży granicznej.
Sprawdź: Złodzieje w wakacje nie odpoczywają! Pamiętaj o tym, by uniknąć nieprzyjemności podczas wyjazdów
Policjanci z Sekcji do walki z Przestępczością Samochodową Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi wraz z funkcjonariuszami Straży Granicznej ustalili, że na terenie w firmy w dzielnicy Łódź-Górna mogą znajdować się części samochodowe pochodzące z przestępstwa. Przypuszczenia funkcjonariuszy sprawdziły się podczas akcji. Mundurowi wkroczyli na teren firmy 8 lipca 2020 roku i zabezpieczyli blisko 1000 części, które spakowane w pudłach czekały na klientów. Na zdjęciach z miejsca interwencji widać zdemontowane fotele, elementy tapicerek, skrzynie biegów czy silniki.
Pisaliśmy: Dachował kradzioną koparką, uciekł i po drodze ukradł jeszcze rower!
Śledczy z Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową KMP w Łodzi przeprowadzili oględziny miejsca i zatrzymali dwóch mężczyzn. 44 i 30-latek usłyszeli zarzuty paserstwa umyślnego, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5. Sprawa jest rozwojowa, a policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań w sprawie. Czynności są prowadzone pod nadzorem prokuratury.