Co za wspaniały gest! Kilka dni po świętach Bożego Narodzenia pod domem Pettera Solberga, kierowcy rajdowego, który w 2003 roku zdobył tytuł Mistrza Świata WRC, pojawił się spóźniony prezent. Tę lekką zwłokę z pewnością wybaczy swojemu dobremu przyjacielowi, bowiem ten sprezentował mu pięknego Fiata 126p. Sam fakt otrzymania pod choinkę takiego wozu to coś niesamowitego, ale ta historia ma też drugie dno. Jak się okazało, identycznym autem rajdowiec jeździł za młodu, gdy miał zaledwie 18 lat. Ten konkretny egzemplarz pochodzi z końca produkcji, o czym świadczą m.in. zagłówki na tylnej kanapie.
Kiedyś Maluch był obiektem drwin, a dziś jest już pełnoprawnym klasykiem, którego coraz rzadziej można spotkać na drogach. To auto zajmuje wyjątkowe miejsce w sercach wielu Polaków, ale jak widać, cieszy się również popularnością na całym świecie. Kilka lat temu o swojej słabości do Malucha opowiadał amerykański aktor Tom Hanks. Dzięki zbiórce przygotowanej przez Monikę Jaskólską, gwiazdorowi została sprezentowana biała sztuka z limonkowym wnętrzem.