Z06 od zwykłej Corvette z wyglądu różni się przede wszystkim bardziej rozbudowanym body-kitem. Obejmuje on m.in. nowe zderzaki, maskę z wylotami powietrza, nakładki na błotniki, tylnym spojlerem oraz większymi progami. Do stworzenia tych elementów użyto włókna węglowego. Auto ma nadwozie typu targa, dzięki czemu karbonowy dach można składać. Co ciekawe, producent zapewnia, że w przypadku zdjętego panelu dachowego nadwozie i tak jest o 20% sztywniejsze od poprzednika, zaś gdy "sufit" jest w całości sztywność jest aż o 60% większa. Samochód toczy się na 19-calowych obręczach z przodu (opony Michelin Pilot Sport P 285/30 ZR19) i 20-calowych z tyłu (tu "gumy" mają rozmiar 335/25 ZR20).
Przeczytaj: Powstanie 550 sztuk Corvette Stingray Convertible Premiere Edition
Największe zmiany zaszły jednak pod maską. Corvette Z06 otrzymała nową, benzynową jednostkę V8 o pojemności 6.2-litra, która została dodatkowo wzmocniona kompresorem Eaton. Dzięki temu silnik rozwija aż 634 KM i 861 Nm, które trafiają na tylną oś za pomocą 7-biegowej skrzyni ręcznej lub 8-biegowego automatu.
Ponadto do nowej Corvette Z06 można zamówić także pakiet o nazwie Z07, który składa się z bardziej wyczynowych opon Michelin Pilot Super Sport Cup, ceramicznych hamulców od Brembo, poprawionego spojlera, a także nieco zmodyfikowanych elementów aerodynamicznych, które mają poprawiać prowadzenie pojazdu przy wysokich prędkościach. Producent twierdzi, że sportowe auto z wyżej wymienionym pakietem ma być szybsze od najmocniejszej edycji poprzedniej generacji modelu, czyli ZR1. A to już liga prawdziwych superaut.