Cupra Leon, dostępna jeszcze do niedawna wyłącznie w wersji hybrydowej typu plug-in o mocy 245 KM (e-HYBRID), doczekała się nowych jednostek napędowych. Hiszpański producent zapowiedział, że już lada moment do oferty dołączy kolejna, hybrydowa odmiana zasilana z gniazdka o mocy 204 KM (e-HYBRID) oraz benzynowy wariant, który z 2-litrowej jednostki TSI wyciska moc 300 KM i 400 Nm.
Słabsza hybryda
Nieco słabsza odmiana wersji e-HYBRID łączy 1,4-litrowy silnik TSI o mocy 150 KM z motorem elektrycznym o mocy 115 KM. Łączna moc tego układu napędowego to 204 KM i 350 Nm, co za pośrednictwem dwusprzęgłowej, automatycznej skrzyni DSG, pozwoli modelowi Cupra Leon e-HYBRID przyspieszyć od 0 do 100 km/h w 7,5 sekundy. Zgodnie z oficjalnym cyklem testowym WLTP zasięg napędu elektrycznego wynosi 63 kilometry. Akumulator o pojemności 13 kWh będzie można naładować do pełna w 3,5 godziny przy wykorzystaniu urządzenia typu Wallbox (3,6 kW) lub w ok. 5 godzin przy użyciu domowego gniazdka (230V).
Dla tradycjonalistów
Na linii produkcyjnej Cupry rozpoczęto też montaż Cupry Leon z 4-cylindrowym, turbodoładowanym silnikiem TSI o pojemności 2-litrów. Benzynowy motor połączono z 7-biegowym automatem, by przy mocy 300 KM i 400 Nm 5-drzwiowy hatchback mógł wystrzelić do pierwszej "setki" w 5,7 sekundy. Prędkość maksymalna została ograniczona elektronicznie do 250 km/h. W celu utrzymania świetnej przyczepności producent zamontował mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu (VAQ), który zapewnia kontrolę nad pojazdem podczas energicznej jazdy.
Rodzinna rakieta
To nie koniec niespodzianek, bowiem rodzinna i bardziej praktyczna odmiana Sportstourer już niebawem zadebiutuje w 310-konnej wersji z napędem na wszystkie koła 4Drive. W tym wydaniu 2-litrowy motor z dwusprzęgłową skrzynią automatyczną DSG potrafi rozpędzić Leona w nadwoziu kombi do pierwszej "setki" w 4,9 sekundy.