Topowy SUV w europejskiej ofercie Kii, doczekał się nowej odsłony. Kia Sorento po raz pierwszy oferuje napęd hybrydowy, jest świetnie wyposażona i urosła względem poprzednika w każdym wymiarze. Koreańczycy chwalą się, że zabiegi stylistyczne maskują wymiary i poprawiają proporcje mierzącego 4,81 m wozu. Rozstaw osi wydłużono do 2815 mm, co powinno zaowocować wyższym komfortem jazdy i większą ilością przestrzeni w kabinie.
Pisaliśmy: Dawno nie zostałem tak zaskoczony! Kia XCeed 1.6 T-GDI 204 KM 7DCT XL - TEST, OPINIA
Nowe Sorento jest zgrabne i mocno pocięte przetłoczeniami. Najnowsze koreańskie konstrukcje nie mają zbyt wiele wspólnego z minimalizmem, ale niektórym klientom z pewnością przypadnie to do gustu. Jeśli chodzi o wnętrze, to ono zdecydowanie azjatyckie, a zarazem inspirowane europejską konkurencją. Według mnie, w niektórych miejscach widać nawiązanie do kokpitów znanych z nowych modeli Mercedes-Benz.
Na pokładzie znalazła się masa systemów bezpieczeństwa. Rzut oka na listę wyposażenia zdradza, że Kia planuje zawalczyć o wymagających klientów. Znalazły się tu systemy takie jak asystent martwego pola, monitorowanie sytuacji dookoła pojazdu, adaptacyjny tempomat wykorzystujący dane z nawigacji, monitorowanie ruchu poprzecznego, czy układ monitorowania zmęczenia kierowcy. Opcjonalnie, Kia będzie mogła półautonomicznie poruszać się po autostradach.
Nie mniej ciekawie dzieje się pod maską. Kia Sorento po raz pierwszy będzie dostępna w wersji hybrydowej. Na początek - zwykła hybryda. Do oferty, z czasem, dołączy odmiana plug-in hybrid. Dla tradycjonalistów przewidziano tylko silnik wysokoprężny.
Hybryda będzie wykorzystywała 1.6-litrowy, turbodoładowany silnik spalinowy i motor elektryczny. Moc systemowa wyniesie 230 KM, a napęd przekazywany jest na koła za pomocą 6-stopniowego automatu. Nowa, dwusprzęgłowa skrzynia biegów czeka na tych, którzy zdecydują się na 2.2-litrowego diesla 202 KM i momencie obrotowym 441 Nm. Dwusprzęgłowy automat ma 8-biegów i sprzęgło pracujące w kąpieli olejowej - zapowiada się dobrze.
Producent zapowiada, że po nowym Sorento możemy się spodziewać lepszego zachowania na drodze. Auto ma jeździć tak dobrze, jak nigdy dotąd, co jest w przypadku nowej generacji oczywiste. Nie zapomniano także o tych, którzy kupują SUV-a po to, by zjechać nim czasem z asfaltu. Tryb Terrain Mode, w połączeniu z opcjonalnym napędem na 4 koła ma gwarantować godne zdolności terenowe.
Sorento zawsze było świetnym wyborem dla nabywców ceniących sobie relację ceny do jakości. Ustępująca generacja tego dużego SUV-a kosztuje dziś niecałe 150 tys. złotych. Pierwsze dostawy nowej Kii powinny ruszyć pod koniec roku, dlatego na polskie cenniki musimy jeszcze poczekać.