Ile fotoradarów w całej Polsce czyha obecnie na przekraczających prędkość kierowców? Okazuje się, że chociaż przydrożnych masztów mamy 300, to działających urządzeń jest na razie tylko 75. Ale uwaga - w niedalekiej przyszłości będzie ich aż pięć razy więcej! Jak się w tym wszystkim połapać i nie dać się złapać? Alvin Gajadhur (37 l.), rzecznik Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, tłumaczy, że puste na razie maszty będą stopniowo zapełniać się fotoradarami. Trzeba tylko poczekać na kolejny przetarg i już za pół roku urządzeń będzie pięć razy więcej. A jak odróżnić maszt z fotoradarem od pustego? Jak zdradza rzecznik, jeśli maszt jest żółty, to prawie na pewno w środku znajduje się urządzenie. Chociaż zgodnie z nowymi przepisami maszty muszą być żółte, to Inspektorat ma jednak aż trzy lata na ich przemalowanie i w pierwszej kolejności zabrała się za te w miejscach szczególnie niebezpiecznych.
Kliknij w obrazek aby go powiększyć |
Wytypowaliśmy 300 niebezpiecznych miejsc
Alvin Gajadhur, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego:
- W całym kraju wytypowanych zostało około 300 miejsc szczególnie niebezpiecznych. Właśnie wszędzie tam już niebawem będą działały fotoradary. Obecnie jednak nie mamy aż tylu urządzeń. Pracuje prawie 75 fotoradarów, które w miarę potrzeb są przekładane do innych masztów. Oznacza to, że we wszystkich wskazanych na mapie miejscach kierowcy mogą natknąć się na działające urządzenia. Na zakup kolejnych fotoradarów niebawem będzie rozpisany przetarg. Przewidujemy, że na początku 2012 roku w całej Polsce będziemy mieć już około 375 fotoradarów.