Według tygodnika „Motor” mówi się w światku motoryzacyjnym, że silniki diesla sprzed kilkunastu lat były bardziej ekonomiczne niż te dzisiejsze, nowoczesne i ekologiczne. Testerzy tygodnika postanowili to sprawdzić. W szranki stanęły dwie Skody Octavie wyposażone w silniki TDI: Octavia z 1999 roku z silnikiem 1.9 TDI 90KM oraz Octavia 1.6 TDI 105KM w wersji Greenline z 2011 roku. Różnice w spalaniu w obu testowanych autach mogą być spowodowane zastosowaniem innego rodzaju ogumienia w obu autach. Na korzyść nowej Octavii przemawia także zastosowanie systemu Start-Stop. Ponadto nowa Octavia Greenline wyposażona jest w aerodynamiczne osłony powietrza pod podwoziem, co także wpływa na niższe zużycie.
Przeczytaj koniecznie: Nowa Kia Rio. Nowy gracz segmentu B. Cena od 37 990 zł
Test „Motoru” odbywał się na 15 kilometrowym odcinku ulicami Warszawy. W Octavii I generacji z 1999 roku odnotowano średnie spalanie na poziomie 5,3 litra/100km, zaś Octavia Greenline w tych samych warunkach spaliła 4,6 litra/100km. Jak zapewnia tygodnik, przed testem przeprowadzono skalowanie wskazań zużycia paliwa, które podaje komputer pokładowy i wyniki są zdaniem testujących miarodajne. Badania „Motoru” wykazały także, że nowy model jest bardziej oszczędny przy jeździe ”na zimno”, czyli na krótkich odcinkach.
Patrz także: Nowe BMW serii 1. Cena od 99 900 zł. VIDEO
Według testerów tygodnika, opnie o tym, że starszej generacji diesle są bardziej ekonomiczne, to mit, który można włożyć między bajki, zaś uzyskanie taki niskich wyników spalania Octavią I generacji, jak Octavią II Greenline, jest po prostu niemożliwe. Z testu wynika, że nawet tak ekonomiczne auto, jak Octavia I 1.9 TDI 90KM z 1999 roku, musi uznać wyższość nowocześniejszej wersji Octavii II Greenline 1.6 TDI 105KM. W opinii testerów „Motoru” roczne oszczędności przy jeździe nową Octavią II w wersji Greenline mogą wynieść nawet 1000 złotych.