Zwyciężczyni pojedynku to Skoda Superb z turbodoładowaną jednostką 2.0 TSI. Benzynowy czterocylindrowiec produkuje 280 KM i 350 Nm, a przy wsparciu dwusprzęgłowej przekładni DSG połączonej z napędem na wszystkie cztery koła, umożliwia przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie 5,8 s i rozpędzenie się do szybkości 250 km/h (ograniczonej elektronicznie).
Zobacz też: TEST Skoda Superb Combi 2.0 TDI 190 KM Style
Liczby te brzmią imponująco i są znacznie lepsze od czasów, jakimi ponad 20 lat temu legitymowały się supersamochody. Aby zademonstrować ten fakt, Skoda ustawiła "na kresce" cztery kultowe modele i zorganizowała wyścig. Jak wypadła Honda NSX, Lotus Esprit, Ferrari 308 GTB i Porsche 911 Carrera? Skoda w dobrze wyposażonej wersji, z dodatkową lodówką na pokładzie, łatwo pokonała klasyki.
Osiągi samochodów:
Honda NSX - 3.0 V6, moc 274 KM i 285 KM (0-100 km/h w 5,9 s, v-max 270 km/h)
Ferrari 308 GTB - 2.9 V8, moc 255 KM i 283 Nm, (0-100 km/h w 6,7 s, v-max 247 km/h)
Lotus Esprit S2 - 2.2 Turbo, moc 213 KM i 271 Nm, (0-100 km/h w 6,0 s, v-max 245 km/h)
Porsche 911 Carrera - 3.2 bokser, moc 218 KM i 265 Nm, (0-100 km/h w 6,3 s, v-max 240 km/h)
Skoda Superb Combi 4x4 - 2.0 TSI, moc 280 KM i 350 Nm, (0-100 km/h w 5,8 s, v-max 250 km/h)