Wygląd ekologicznej wersji jest niemal identyczny w porównaniu ze standardową wersją - aby odróżnić odmianę hybrydową należy odszukać na karoserii znaczek "Hybrid". Znaleźć go można na klapie bagażnika oraz przednich błotnikach, więc zadanie nie powinno być aż nadto czasochłonne. Patrząc z dalszej perspektywy, w oczy rzuca się dynamiczny wizerunek pojazdu, a jest to dosyć ważny aspekt, ponieważ do tej pory auta przyjazne środowisku nie były zazwyczaj projektowane w sposób, który od pierwszego momentu chwytałby za serce kierowców lubiących nadwozia mające "to coś". Najwyraźniej japoński producent uznał, iż ekosamochody też mają prawo się nieźle prezentować.
UKŁAD NAPĘDOWY
Pod maską ukryto zespół spalinowo-elektryczny składający się z benzynowego motoru o pojemności 1.8-litra oraz silnika elektrycznego. Do współpracy z jednostką napędową została oddelegowana automatyczna przekładnia E-CVT. Całość generuje moc na poziomie 136 KM, przy czym przyspieszenie 0-100 km/h zajmuje 11.2 sekundy, zaś prędkość maksymalna wynosi 175 km/h. Producent obiecuje, że średnie zużycie paliwa będzie się utrzymywać na poziomie 3,7 l / 100 km, a średnia emisja CO2 na każde przejechane sto kilometrów wyniesie tylko 87 g.
>>> Toyota Corolla 2014: Najnowsza generacja sedana w Polsce od 62 900 zł - WIDEO <<<
CENA w POLSCE
Nowa Toyota Auris Hybrid Touring Sports jest dostępna w dwóch odmianach: PREMIUM kosztującej 88 900 zł oraz bogatszej PRESTIGE, za którą trzeba zapłacić 99 900 zł. Samochód posiada 5-letnią gwarancję na system hybrydowy oraz 10-letnią rozszerzoną gwarancję na akumulatory układu.
Na liście wyposażenia standardowego PREMIUM znajdują się m.in. automatyczna skrzynia biegów, 7 poduszek powietrznych, system stabilizacji toru jazdy i kontroli trakcji, system wspomagający pokonywanie podjazdów, światła do jazdy dziennej typu LED, felgi aluminiowe, klimatyzacja automatyczna, system multimedialny Toyota Touch oraz system audio z zestawem głośnomówiącym Bluetooth.
Bogatsza wersja PRESTIGE kusi większą ilością dodatków takich jak skrętne światła biksenonowe, tempomat, system automatycznego parkowania SIPA czy dwustrefowa klimatyzacja automatyczna. Różnica w cenach poszczególnych wersji wyposażenia to minimum 11 tys. zł, więc warto dokładnie przeanalizować co będzie nam w aucie niezbędne, a bez czego można się obejść. Może się okazać, że uboższa odmiana PREMIUM w zupełności pokryje zapotrzebowanie klienta na ilość zamontowanych we wnętrzu dodatków.