ABT zafundowało flagowemu SUV-owi z Inglostadt całkiem nowe oblicze i więcej mocy. Tuningowa firma zajmująca się przeróbkami aut Koncernu Volkswagena, przedstawiła swój pomysł na Audi Q7. Zestaw modyfikacji w prezentowanym białym egzemplarzu, to przede wszystkim agresywny body kit oparty na spoilerach, nakładkach poszerzających nadkola i dodatkowych wlotach powietrza. W tylnym zderzaku nie brakuje zmodyfikowanego zakończenia układu wydechowego. W nadkola trafiły duże 22-calowe felgi ze stopów lekkich ubrane w opony 305/30 R22.
Czytaj: TEST Audi Q7 3.0 TDI quattro vs. Volvo XC90 D5 Inscription
Jeśli chodzi o mechanikę, to zawieszenie zostało usztywnione i obniżone względem seryjnego Q7. Dla silników 3.0 V6 TFSI i 3.0 V6 TDI przygotowywano pakiety wzmacniające. Program dla silnika TFSI, który seryjne wytwarza 333 KM i 440 Nm, podnosi moc do 410 KM i 520 Nm (koszt 4.290 euro). Jeśli chodzi o wysokoprężne TDI, to z generowanej mocy 272 KM i 600 Nm, ABT wyciągnęło 325 KM i 680 Nm (koszt 2.990 euro).
![Paweł Kryszałowicz jasno i zwięźle o naszych reprezentantach, żadnych złudzeń dla kibiców. I kiepskie wieści dla Michała Probierza [ROZMOWA SE]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-Ksty-whse-X1Sq_sebastian-szymanski-karol-swiderski-pawel-kryszalowicz-300x250.jpg)
