Nowe BMW serii 4 Coupe oficjalnie zaprezentowany. Bawarczycy zdecydowali się na odważną stylistykę przedniej części nadwozia, która została zdominowana przez ogromne "nerki. Będący przedmiotem kontrowersji styl jest zgodny z tym, co widzieliśmy na materiałach, które wyciekły na zdjęciach już jakiś czas temu. Technicznie, nowa seria 4 korzysta z rozwiązań sprawdzonych w "trójce".
Sprawdź: Nowe BMW serii 4 Coupe zaprezentowane... na wyciekach! Wszystko na dzień przed premierą
Oznacza to, ze BMW serii 4 G22 na start będzie oferowane z pięcioma silnikami. O rzędowe szóstki możemy być spokojni - topowe warianty M440i xDrive i 430d xDrive mają pod maską trzylitrowe silniki. Ponadto, w ofercie znajdą się wersje 420i, 430i i 420d. Najmocniejsza "benzyna" generuje imponujące 374 KM i 500 Nm, co przekłada się na przyspieszenie do setki w czasie 4,5 sekundy.
Elektryfikacja objęła topową odmianę benzynową i wszystkie silniki wysokoprężne. Układ mild hybrid z 48-woltową instalacją ma przynosić korzyści w zakresie oszczędności paliwa, ale i poprawiać dynamikę serii 4. Prowadzenie BMW G22 ma być jeszcze lepsze niż w sedanie, dzięki środkowi ciężkości obniżonemu o 21 mm. Rozstaw osi tylnej jest szerszy o 23 mm niż w serii 3, a rozkład masy na osie wynosi 50:50. Zawieszenie o zmiennej sile tłumienia będzie dostępne w opcji.
Względem poprzednika, nowa seria 4 cechuje się lepszą aerodynamiką. Współczynnik Cd został zmniejszony z 0,29 do 0,25, co przynosi korzyści w kwestii spalania, i poziomu hałasu we wnętrzu. Jeśli już jesteśmy przy kokpicie nowej "czwórki", to właściciele nowej trójki poczują się tu jak w domu. Wnętrze przeniesiono 1:1 z sedana, wliczając w to niektóre praktyczne rozwiązania, takie jak kanapa dzielona w proporcjach 40:20:40.
Tożsame z "trójką" jest w dużej mierze wyposażenie. Znajdziemy tu światła LED-owe i laserowe, sterowanie systemem multimedialnym za pomocą gestów, czy system audio harman/kardon. Wyświetlacz head-up nowej generacji jest większy od poprzedniego o 70%, a kamera cofania ma wszystkie funkcje znane z najnowszych modeli z asystentem cofania włącznie.
Pozostało nam czekać na serię 4 Cabrio i to, co budzi największe emocje - M4. 5 pierwszych odmian serii 4 trafi do salonów w październiku tego roku. Na resztę musimy poczekać jeszcze trochę. Największa niespodzianka i tak już za nami. Tak, nowa seria 4 wygląda jak wkurzony bóbr.