Czy kierowcy posiadający nielegalne karty parkingowe dla niepełnosprawnych wkrótce będą mieli pod górkę? Wiele wskazuje na to, że tak. Jak informuje Autokult, Ministerstwo Cyfryzacji poinformowało, kiedy zaczną się prace nad systemem, który ukróci nadużycia i bezczelne oszustwa osób, które nieuprawnione zajmują miejsca przeznaczone dla niepełnosprawnych.
Sprawdź: 50 dostawczaków wziętych na wagę. Wszystkie były przeładowane. Inspektorzy ITD rozbili bank
Jak wygląda to dziś? Karty uprawniające do postoju "na kopercie" są wydawane przez miejskie urzędy, a do ich uzyskania niezbędne jest zaświadczenie potwierdzające niepełnosprawność. Wydawanie tych "legitymacji" nie jest monitorowane statystykami, brakuje centralnego systemu, który pozwoliłby na weryfikację zezwolenia. Skala problemu nie jest znana, a dane, które wskazywałyby, jak wielu kierowców korzysta z podrabianych kart nie są zbierane.
Kiedy się to zmieni?
Jak czytamy w artykule na autokult.pl, resort poinformował, że rozpoczęcie prac w zakresie budowy centralnej ewidencji posiadaczy kart parkingowych planowane jest na rok 2022. O tym terminie czytamy w odpowiedzi na interpelację, która została wystosowana przez posłankę Małgorzatę Pępek.
System pozwoliłby zbierać dane o kartach parkingowych i przypisywać je do konkretnych samochodów. Scentralizowane i cyfrowe rozwiązanie pozwoliłoby szybko zweryfikować, czy samochód stojący na miejscu dla niepełnosprawnych znalazł się tam zgodnie z przepisami. Obecnie, wręcz trudno odpowiedzialność za nieuprawnione parkowanie na niebieskiej kopercie. Stanie się tak jedynie, gdy zostaniemy przyłapani na gorącym uczynku. Pozostaje mieć nadzieje, że prace, które mają ruszyć w przyszłym roku zostaną szybko i skutecznie doprowadzone do końca.